Zbiórka nie jest taka przyjemna jak się innym wydaje. Niezliczona ilość obowiązków, telefonów, terminów, maili, spraw do ogarnięcia. To nie tylko laury i słowa wsparcia, ale przede wszystkim mierzenie się ze swoimi słabościami.
Jak minęły 2 tygodnie odkąd opublikowałam pierwszy post z numerami konta na mojej FB tablicy? Pracowicie!
Spotkania w ośrodkach pomocy MOPS i PCPR, spotkanie z Burmistrzem miasta Biłgoraj Panem Januszem Rosłanem, z dyrektorem OSiR Panem Michałem Furlepą. Telefony do Fundacji, do Dziecięcego szpitala Klinicznego, do urzędów, prywatnych osób, do drukarni. Maile do dziennikarzy, gwiazd ekranu tj Karolina Gorczyca oraz muzyków łapanych mailowo i Facebookowo. Liczne wyjazdy, wywiady, zdjęcia, spotkania. Kilka akcji charytatywnych na OSiRze i rozmów o wszystkim i niczym ze znajomymi.
Plany na nadchodzący tydzień? Kolejny wyjazd do Lublina do NFZ, spotkań i parę rozmów ws pomocy.
Niekończąca się gonitwa z czasem. Kto wygra? Ja!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz