wtorek, 29 grudnia 2015

2015 kroków za nami - witajcie wyzwania w Nowym 2016 Roku ! :)

Koniec roku to czas wielkich podsumowań, czyszczenie dotychczas zapisanych obietnic tak by zostawić miejsce na nowe postanowienia. Nie często zdradzam swoje marzenia na nadchodzący/mijający rok, ale z racji tego iż 99% z nich spełniłam to chyba mogę małą część pokazać ;)



Postanowienia na mijający 2015 rok [klik]:

  1. ogranicz wydatki - naprawiaj zamiast wymieniać na nowe!
  2. pij więcej soków, herbat i wody - będziesz się lepiej czuła
  3. mów więcej dobrych rzeczy innym
  4. 5 razy w tygodniu 20 przysiadów, skłonów i brzuszków
  5. mniej mówić, więcej słuchać
  6. co miesiąc wspierać jakąś akcję charytatywną symboliczna 5 zł
  7. czyń dobro bo wraca podwójnie
  8. odnajduj we wszystkim uśmiech bo branie wszystkiego na poważnie skraca życie
  9. słuchaj tylko rad dawanych z serca - resztę uwag olewaj!
  10. nie szukaj na siłę wad w drugim człowieku, miłość zamyka oczy i otwiera ramiona - daj szansę tym nieidealnym
  11. rusz tyłek nikt za Ciebie nie przeżyje tych 365 dni
  12. bądź szczęśliwa!

I taki ten rok był :) 

Pełen zaskoczeń, pozytywnych wibracji, ekscytujących podróży, doświadczeń i wspomnień jakich nikt mi nie odbierze. Udało mi się spełnić wiele, bardzo wiele tych punktów, przez większą część roku byłam nastawiona na czerpanie z niego garściami, mimo obaw co do zdrowia. 

Okazało się, że UMCS nie jest tak straszny jak go malują, a studia dziennikarskie w miejsce politologicznych nie rozczarowały, bynajmniej. Jestem zadowolona, że sprawy tak się potoczyły i teraz mam jeszcze więcej przedmiotów, które uwielbiam! Czasami los wybiera za nas, ale wie co robi więc nie przejmujcie się, że coś Wam nie wyszło, plany się posypały bo początkowe rozczarowanie może zmienić się w ogromny uśmiech od życia! :)



Ta sama zasada obowiązywała w przypadku wyjazdu do Poznania na Kongres Motywacyjny z Nickiem Vujicicem. To było moje marzenie od wielu lat by zobaczyć mojego 'bliźniaka', kogoś kto podziela mój los i zna problemy z mojego świata. Przeżycie takie, że WOW, wnukom będę opowiadała!! :) Ale mogło mnie tam nie być bo towarzysz, który obiecał mnie dostarczyć bezpiecznie zmył się jak zobaczył problem, ale zastąpiłam lepszym modelem partnera i...! BYŁAM TAM, WŚRÓD 30 TYSIĘCY LUDZI! Można? MOŻNA! Ja w Poznaniu, sama, na Nicku Vujicicu! Nie no, to na zawsze pozostanie w serduchu, tak jak i wzruszenie, gdy tak ogromny i zaludniony stadion milknie w oczekiwaniu na wyjątkowego gościa, po czym rozlegają się brawa na całym obiekcie i śpiewamy wszyscy za Michaelem Jacksonem:

 if you really try
You'll find there's no need 


To cry 
In this place you'll feel 
There's no hurt or sorrow 
There are ways 
To get there 
If you care enough 
For the living 
Make a little space 
Make a better place...

For you and for me


Ej, do tej pory mam łzy w oczach jak to sobie przypominam!! ;) Szok, że udało mi się tam być i to wszystko przeżyć osobiście, na wskroś, do pełna, na zdrowie! ;) I cieszę się, że mogłam tam być i dzielić to z osobami, na których mi zależy :) (tak, to o Tobie Królewno :*)
Nick i wszyscy inni mówcy zaczarowali mnie na kolejne 2 miesiące, w których byłam najnajnajszczęśliwszą osobą na ziemi i nie pamiętam bym kiedykolwiek była tak szczęśliwa jak wtedy. Miłość zamyka oczy, otwiera ramiona... Tylko jak się te oczy otwiera to cholernie boli. 

A dalej? Spacery, spacerki i jeszcze więcej kroczków już za mną! :)  A te przynosiły kolejne uśmiechy bo pogoda piękna, Lublin wspaniały, bo szlachta podróżuje MPK, bo liście szeleszczą, a widok z okna najcudowniejszy! ;)



Co miesiąc wspierałam 10zł akcje charytatywne, każdą dychę dokumentowałam Wam na FB, a tutsaj tylko kilka naszych małych (i większych;)) celów, jakie wsparłam:



2015 Rok był Wspaniały! :)


A jaki będzie 2016? To się okaże za 12 miesięcy, ale postanowienia zeszłoroczne nie tracą na ważności, a lista wzbogaci się o dwa życiowe cele: obrona tytułu magistra (może kiedyś MediaTor wskoczy na moją półkę ;)) i uzyskanie prawa jazdy ;) Możecie już zacząć 3mać kciuki za ich spełnienie.

Ze swojej strony obiecuję równie mocno wbijać paznokcie w dłonie by wesprzeć Wasze plany, nawet te najbardziej nieracjonalne, szalone, niemożliwe dla ludzi małej wiary. Bądźcie Wielcy i róbcie Wielkie Plany, a wszystko się spełni! ;) 

SPEŁNIENIA MARZEŃ 
I WIELU OKAZJI DO UŚMIECHU 
W NADCHODZĄCYM 2016 ROKU :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...