Wiele osób nie rozumie powagi sytuacji i komentuje akcję zbiórki w tak głupi sposób, że aż kipię cała w środku czytając te 'opinie'. Jeżeli dla kogoś wybujałym marzeniem jest spacer, życie zamiast marnej wegetacji to pogratulować zdrowego rozsądku...
Blog o akcji charytatywnej, której celem jest zbiórka środków na zakup protezy modularnej uda. udowodnijmy, że 60 Tysięcy Kroków jest do zrobienia! :)
wtorek, 27 maja 2014
poniedziałek, 26 maja 2014
Polska Biega
Pierwszą z imprez na jakiej miałam okazję się pojawić i zaprosić uczestników do wspólnego spaceru była akcja "Polska Biega" z dn 23.05.2014r. Biłgoraj też pobiegł sprzed Urzędu Miasta, do Ośrodka Sportu i Rekreacji. Do przebiegnięcia 1.5km, ale co to dla nas :)
Bez zbędnych słów zapraszam do obejrzenia zdjęć (oczywiście pożyczonych, mądra ja aparatu nie wzięła). Enjoy!
środa, 21 maja 2014
kaZUS
Dzisiaj jest Dzień Otwarty w moim ulubionym Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (trzymajmy się oficjalnej nazwy). Jak zaczęła się moja przygoda z ZUSem? Bardzo sympatycznie!
niedziela, 18 maja 2014
cena marzeń
Ile to jest 60 tysięcy złotych? Ktoś wie? Widzieliście kiedyś taką kwotę na własnym koncie? W gotówce? W czymś materialnym? O! Dobrze dobrze myślisz, w samochodach! Masz prawo jazdy? Ja nie mam, choć chciałabym je posiadać. I kiedyś z pewnością je zrobię :)
Żeby Wam przedstawić obrazowo ile to jest 60 tysięcy złotych przeszukałam motoAllegro i oto moje wymarzone (używane!) auta w cenie oscylującej pomiędzy 56000-60000 zł.
grafika Google |
piątek, 16 maja 2014
motywacja rewelacja
poniedziałek, 12 maja 2014
czwartek, 8 maja 2014
Problematyczna pomoc
Ile może trwać rozpieczętowanie koperty, przejrzenie dokumentacji medycznej oraz pliku wniosków o pomoc? Ile dorosła osoba potrzebuje czasu by przeczytać naście stron A4 dokumentów i przełożyć ją na kupkę "zaakceptowane, do dalszego rozpatrzenia" lub "oddalone". Okazuje się, że 2 miesiące to trochę niewystarczający czas na tak zaawansowane zadanie!
czwartek, 1 maja 2014
marzenia i ambicje
Nie mam za wiele szans wykazania się bo ogranicz mnie zdrowie. Ale to nie jest usprawiedliwienie do nieróbstwa całkowitego dlatego zawsze robię to co mogę by walczyć o czyjeś zdrowie.
Już w liceum brałam udział w wolontariacie dla PCK. Brałam udział w licznych zbiórkach pieniędzy i towarów spożywczych. Nie pozostawałam tez obojętna na coroczne zbiórki WOŚP i kiedyś wrzucałam drobniaki bezpośrednio do puszki, chodziłam z kilkoma serduchami na kurtce. Teraz, gdy spacery są daleko w marzeniach przelewam zawsze symboliczną złotówkę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)